To mój pierwszy raz i mam pytanie – po czym poznać zakalec? Wyszły bardzo słodkie, zamiast czekolady dodałam rodzynki, a w środku tuż po upieczeniu przynajmniej są nieco ciemniejsze i ogólnie takie jakby wilgotne – tak powinno być? Nie są jakoś bardzo mokre, ale nie rozpadają się, nie są też suche i kruche, może więc powrócę do pierwotnego pytania po czym poznać zakalec, dziękuję za super przepis :)
↧